Żarty

Dołączył: 31 Mar 2009 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Zabawa polega na wypisywaniu żartów. Zacznę ja:

Jadą dwie baby windą. Jedna do drugiej:
-Coś spermą j*bie.
-Ojć, odbiło mi się.

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Four chinese, Chu, Bu, Fu and Su, decided to emigrate to the USA. In order to get a visa, they had to adapt their names to American standards. Chu became Chuck, Bu became Buck. Fu and his sister Su decided to stay in China.

Cytat:

"Mecz o Super Puchar, 100 tysięcy ludzi na trybunach. Kibice szaleją,
wrzeszczą i ogólnie jest fajno. Wszyscy oczywiście stoją, wszyscy oprócz jednego faceta, który zamiast patrzyć na gre, ostro sie onanizuje, nie zwracając na nikogo uwagi. W pewnym momencie ktoś to zauważa i zaczyna się przyglądać. Potem szturcha drugiego i juz po chwili duża grupa ludzi patrzy na ostro walczącego z "klejnotem" gościa. Kilka minut pózniej caly stadion patrzy juz na faceta, który kręcąc śmigłem nadal nie wie jakie wzbudza zainteresowanie.
Nawet telewizyjne kamery się na nim skupiły. Wreszcie zawodnicy obu drużyn zauważyli brak dopingu i też patrzą tam gdzie wszyscy. W koncu - UUUUHHHH!
Facet skończył, czerwony z wysilku ale szczesliwy... Schowal graty,
wyciągnął papierosy i zapalki. W tym momencie widzi, ze caly stadion patrzy w milczeniu na niego.
Gosciu zamiera z fajką przy ustach i zapaloną zapalką, spogląda powoli
w około i w końcu mówi ze zrezygnowaniem:
- Niieeeee no, kur*aa - nie mowcie, ze tu jarac nie wolno"

Cytat:

"Chodzi sobie grzybiarz po lesie. Zbiory są strasznie słabe i mimo, że krąży wśród drzew już od dobrych kilku godzin, to jednak w jego koszyku są zaledwie dwa robaczywe grzyby. Facet jednak szukał dalej, aż wszedł na pewną ukrytą polankę. Można sobie wyobrazić jego zdziwienie, gdy ujrzał na niej setki pięknych, dużych grzybów czekających tylko, aż ktoś je zbierze. Grzybiarz od razu zabrał się do roboty i po chwili miał już pełny koszyk.
Nagle gdzieś z krzaków wydobył się głos: "Grzybiaaarzu!". Ten rozgląda się, ale nikogo nie zobaczył, więc wrócił do swojego zajęcia. Minutę później facet ponownie usłyszał tajemniczy głos: "Grzybiaaaaarzu!". Sytuacja stała się już trochę niepokojąca, ale facet pomyślał, że ktoś robi sobie z niego żarty i zbierał dalej. Głos jednak stał się jeszcze bardziej natarczywy: "Grzyybiaaarzu!". Ten więc zostawił grzyby i poszedł poszukać źródła tego głosu. Wśród krzaków znalazł wysokiego na metr magicznego grzyba. Magiczny grzyb przemówił:
-Grzybiaarzu! Znalazłeś się w Krainie Grzybów. Ja jestem Magicznym Grzybem i jestem królem tej krainy. Pozwolę ci zbierać grzyby znajdujące się tutaj pod jednym warunkiem: musisz mnie zgwałcić.
-Ale jak to zgwałcić grzyba?! Przecież nie jestem w stanie zrobić takiej rzeczy. Mówiłeś przecież, że jesteś magicznym grzybem, może jesteś w stanie zmienić się w bardziej ludzką postać? Wtedy nie miałbym nic przeciwko.
Grzyb zastanowił się chwilę i odpowiedział:
-owszem, jestem w stanie zmienić się w kobietę, jednak mam już bardzo mało mocy i jestem w stanie zmienić się najwyżej w dwunastoletnią dziewczynkę....

-.... i tak to było, wysoki sądzie! A nie jak ta smarkula opowiada!"

eheheheh.
super.

Post został pochwalony 0 razy